Coraz mroźniejsze poranki przypominają o tym, że już za chwileczkę, już za momencik, sypnie śniegiem, na rynnach zawisną gigantyczne sople, rolki zamienimy na łyżwy, a rower na biegówki. I będzie choinka, i takie tam różne: podarki, spotkania i obżeranie się barszczem z uszkami (jedyna potrawa, na którą czekam naprawdę cały rok!). Żeby umilić to czekanie, pojawiły się tu i ówdzie rozmaite świąteczne konkursy (i pewnie to jeszcze nie koniec konkursów). To i ja mam dla Was skromny konkursik.
Pytanie jest proste: co to jest?
Na odpowiedzi przesłane na krolisek (małpa) gmail.com czekam do 17 grudnia, któren to dzień wypada we czwartek, równo za dwa tygodnie. Spośród poprawnych odpowiedzi komisyjnie wyłonimy zwycięzcę drogą losowania. Fundatorem (co za ładne słowo!) nagrody jest Lisek vel Sahib, a nagrodą jest kubeczek termiczny z logo stacji polarnej Arctowski, a więc prosto z Krainy Śniegu - z Siódmego Kontynentu!
czwartek, 3 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To proste. To narzędzie do podkuwania fok.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń"- Proszę nie podpowiadać. - Kluczbork?"
OdpowiedzUsuńCzekam na odpowiedzi wysłane MAILEM ;)