Strony

niedziela, 26 lutego 2012

Pułapka na węża

Korzystając z wietrznej i pochmurnej pogody, oddaliśmy się zajęciom w podgrupach i podczas gdy Sahib pisał opowieści o niebieskich wanienkach, narysowałam dla Was komiks. Po kliknięciu na obrazek można zobaczyć go w pełnej krasie. Słowa zachwytu, zachęty i propozycje angażu jako rysownika - śmiało zamieszczajcie w komentarzach.



Bystry Czytelnik na pewno odgadnie zawarte w tej historii wielowarstwowe przesłanie, ot choćby takie, że jedzenie przed połknięciem lepiej pogryźć. Miłego popołudnia. ;)

11 komentarzy:

  1. Króliki musiały dobrze wymierzyć norkę, żeby użyć takiej dyni, którą dały radę wtoczyć do środka, ale z naciągniętym wężem wytoczyć już się nie dała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie talenta plasyczne... :-) [Jang]

    OdpowiedzUsuń
  3. Jacku, króliki to obok bobrów, mrówek i termitów również świetni inżynierowie ;)
    Witaj Jangu, co zrobić... Tak siedzi człowiek w niedzielę rano i czuje jak ten geniusz w nim wzbiera, no trzeba coś narysować :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mysle, ze to byla dynia nadmuchiwana :-).
    Nasza wlasna Dynia zmienia objetosc proporcjonalnie do ilosci spozytych posilkow ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie się przypomniał Mały Książę...
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wąż z "Małego Księcia" nastawiony był pokojowo...

    OdpowiedzUsuń
  7. nie :-) nie wąż mi się przypomniał, tylko ten rysunek "kapelusza" :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale zaraz: była dynia jedna a na ostatnim obrazku wąż wygląda tak, jak by połknął dwie.. Ja nie kumam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna ta pułapka! Poproszę ięcej komiksów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna ta pułapka! Poproszę więcej komiksów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hillwalker, będą na pewno, może nie tylko komiksy, ale jakieś rysunki z archiwum :) Jest tego co nie miara.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Ze względu na intensywne ataki spamerskie komentarze tylko z kont Google. Przepraszam za utrudnienia.