Strony

wtorek, 22 lutego 2011

Stasiuk o minimalizmie

"Byli ciemnoskórzy, obdarci i kolorowi. Nie mieli nic, co według nas mogłoby stanowić jakąkolwiek wartość. Koce, naczynia, rozklekotane archaiczne pojazdy i zwierzęta równie chude jak oni sami. Tak, przybywali na skróty z otchłani minionego i całkiem dobrze czuli się w teraźniejszości. Pertraktowali z Piotrem w sprawie opłaty za fotografowanie. Nie chcieli pieniędzy, chcieli papierosów. Oddałem wszystkie, jakie miałem w aucie. Stali cierpliwie, uśmiechali się, dziewczyny robiły zalotne miny. Przybywali z minionego czasu, kiedy ludziom wystarczało znacznie mniej i próbowali żyć w teraźniejszości, a w istocie pozwalali, by teraźniejszość przepływała obok nich. Prawdopodobnie traktowali ją jak żywioł, który można wykorzystać jak, powiedzmy, ogień do gotowania albo wodę do mycia."

Notka bibliograficzna: Andrzej Stasiuk "Fado", Wydawnictwo Czarne, 2006

1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Ze względu na intensywne ataki spamerskie komentarze tylko z kont Google. Przepraszam za utrudnienia.