poniedziałek, 2 listopada 2009
Porosty na księgozbiorze
To pewnie nie tylko moja przypadłość, tylko i inne mole książkowe tak mają. Jeśli zaintryguje mnie jakiś tytuł, o którym gdzieś usłyszę, natychmiast pragnę go przeczytać. Kupuję w księgarni, albo na allegro (te starsze rzeczy), niekiedy dostaję w prezencie lub zdobywam w inny sposób. Tymczasem książka ląduje na półce i leży tam parę ładnych lat, zanim do niej zajrzę. Postanowiłam zaorać to poletko, na którym już pojawiły się pierwsze porosty. Obiecuję zdać relację z co ciekawszych fragmentów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja poproszę o prędką lekturę Endurance, o recenzję i użyczenie książki na Nocnej Masakrze ;) .
OdpowiedzUsuńPS. Brisingr to jest książka napisana przez nastolatka? Czy mi się coś pomyliło?
Lektura "Endurance" będzie rzeczywiście prędka. Jeśli nie zapomnę, to wezmę też wersję angielską, w której są bardzo dobrej jakości reprodukcje zdjęć z wyprawy (robione ze szklanych płytek).
OdpowiedzUsuń"Brising" to trzecia część "Eragona". Christopher Paolini rzeczywiście zaczął pisać jak był nastolatkiem, co mimo wszystko daje się wyczuć w jego stylu, ale podejrzewam, że kończąc "Brisingra" był już trochę starszy ;)
A jaką książkę chcesz w zamian?
OdpowiedzUsuńMoże, co prawda w moim mniemaniu nieco przeciętne, "Wielkie Zauroczenie" Steph Davis? To książka amerykańskiej wspinaczki (jest coś takiego jak wspinaczka? Fajne słowo :) ), która przez kilka lat mieszkała w samochodzie, a każdy grosz przeznaczała na wspinanie. Zafascynowała mnie właśnie ta informacja, ale w samej książce nie ma zbyt wiele o tym okresie z jej życia.. Odebrałem książkę jako przeciętną, ale jestem facetem, więc może inaczej patrzę na zmagania kobiety wspinacza, może Cię zainteresuje?
Mam też świetne "Całuj albo Zabij" Marka Twighta, facet pisze co myśli, bez ściemy, naprawdę mocna literatura górska.
Simpsona książki na pewno czytałaś, więc nie będę nawet polecał :) . Mam też niezły zbiorek opowiadań Serhija Żadana, Ukraińca. Albo coś ze Stasiuka.
To co wybierasz? :) . Jak nic to będę dalej kombinował ;) .
Do Nocnej jeszcze sporo czasu, więc pomyślę ;) jak na razie to ten stos przede mną!
OdpowiedzUsuńTylko Pałkiewicza i Nowaka kojarzę. mam w planach, by przeczytać. Też dobieram się ostatnio do dawniej kupionych książek (historycznych głównie), aż żal patrzeć, że leżą nieczytane. A jeszcze tyle czasopism ciekawych wychodzi, trudno się zdecydować.. :)
OdpowiedzUsuńDo tego księgozbioru może dołączyć jeszcze"Gra o Himalaje" Giełżyńskiego wydanie z 1980 r jak będziesz zainteresowana-czeka u mnie.
OdpowiedzUsuń