Strony

czwartek, 23 kwietnia 2015

Mała lodówka jest w porządku

Nareszcie mamy lodówkę i nie musimy żywić się tylko ryżem z soczewicą. ;)

Parę zalet małej lodówki:

- mieszczą się tylko małe zakupy, więc jedzenie jest świeże i spożywane na bieżąco,
- zjadamy to, co rozpakowane i kombinujemy, do czego wykorzystać (zresztą zawsze tak postępowaliśmy - nigdy nie wyrzucaliśmy jedzenia, jeśli masz z tym problem, drogi Czytelniku, to może mała lodówka jest też dla Ciebie?),
- sprawia wrażenie pełnej, nawet gdy jest w niej tylko kilka produktów,
- jest płytka, więc nic nie kryje się z tyłu w zakamarkach,
- zużywa mniej prądu, nie tylko dzięki gabarytom, ale również dzięki wysokiemu stopniowi wypełnienia (pusta lodówka jest bardzo prądożerna). 

Pozostaje kwestia oszacowania wielkości. Dla każdego „mała” oznacza co innego. Nasza ma 116 cm wysokości (w tym osobny zamrażalnik - 35 cm) i 46 cm szerokości. To dużo czy mało na dwie osoby?

8 komentarzy:

  1. He, he. Dla naszej rodziny wielodzietnej takiej lodówki to by na pół dnia starczyło ;)
    A poważnie - minimum miejsca oznacza częste zakupy, a częste zakupy to mniej czasu, w naszym wypadku na przykład dla dzieci. Albo na leniuchowanie. Coś za coś. Ale dla dwóch osób bez "przyległości" - w sam raz.
    PS Ja rozumiem minimalistyczne podejście do życia, ale żeby zaraz tak do pisania na blogu? Częściej poproszę :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, no właśnie już kiedyś pisałam - mam ostatnio wrażenie, że sieć mnie przytłacza ilością informacji... a ja tymczasem dokładam do tej sieci kolejne cegiełki! Masz rację - dla dużej rodziny pewnie potrzeba nieco więcej miejsca do przechowywania szybko psujących się produktów. Podobnie gdy mieszka się na odludziu. Mam znajomych, którzy mają dobre kilka km do jakiegokolwiek sklepiku spożywczego, w związku z tym mają aż dwie lodówki i mnóstwo zapasów. :) A co do czasu - i tak codziennie przechodzę koło najbliższego sklepu, nie ma problemu, żeby coś kupić. W praktyce zakupy spożywcze u nas w domu nie są ani zmorą, ani logistyką, ani specjalną stratą czasu, zdarzają się raczej "przy okazji". Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Właśnie :) Chodzi o dopasowanie do potrzeb, które wynikają z różnych okoliczności :)

      Usuń
  2. Dla mnie ważna jest zamrażarka - trochę obiadów na zapas, parę porcji mrożonych truskawek i jagód, dynia pokrojona w kostkę, chleb...
    A lodówka też przydatna...
    Tofalario, pisz więcej! Jesteś moim pierwszym i największym motywatorem minimalistycznym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tino, dla mnie jesteś inspiracją, żeby pisać krótko i na temat. Te długaśne wpisy już mnie zmęczyły. :)
      A zamrażarka jest - 2 małe półki, w sam raz.

      Usuń
    2. Mi trzy szuflady ledwo wystarczają... Inne potrzeby ;)
      I dziękuję za miłe słowa. Jakoś nie umiem ostatnio długo pisać. Niby mam w głowie tyle myśli, a jak siadam do komputera, to wychodzi mi kilka zdań... Może to i dobrze :)

      Usuń
  3. Hej, ponieważ nie umiem znaleźć do CIebie kontaktu na stronie, to piszę w komentarzu - chciałabym CIę zaprosić do udziału w moim projekcie badawczym, o podróżach i minimalizmie zarazem. Jeśli zechciałabyś poświęcić mi trochę czasu, odezwij się:
    mcobelto@gmail.com
    Dziękuję!
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzień dobry :) przeczytałam bardzo dużo wpisów, jestem zachwycona i trochę przerażona ;-) mój minimalizm jest trochę bardziej miejski i dostosowany do życia w bloku :-)
    wynajmuję z moim mieszkanie i jest w nim mała lodówka, to znaczy średnia ( ma około 140 cm), bo mała lodówka w moim odczuciu mieści się do szafki - taka hotelowo - turystyczna. jeśli chodzi o produkty, to mieścimy się w niej bez problemu, ale już na przykład garnek z zupą na 5 dni mieści się ledwo, a jak wstawiłam woka z daniem na jeden wieczór dla 4 osób, to skubana ledwo się domknęła. Z jednej strony rzeczywiście przy większej półki nie byłyby wypełnione, ale byłoby więcej miejsca na naczynia i większy zamrażalnik. Coś za coś :) generalnie zaspokaja nasze potrzeby, ale gdybym miała wybór, wolałabym większą.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Ze względu na intensywne ataki spamerskie komentarze tylko z kont Google. Przepraszam za utrudnienia.