Witajcie po ponad miesięcznej przerwie. Zrobiłam sobie blogowe wakacje. ;)
Tymczasem, jeśli komuś nie znudził się jeszcze temat minimalizmu, to zapraszam na łamy Internetowego Magazynu Wędrowniczego „Na Tropie”, w którym ukazał się mój felieton dotyczący ogólnych aspektów prostego życia.
Jednocześnie zapraszam do lektury świetnego artykułu koleżanki Marty Szewczuk, która rozważa, czy minimalizm to propozycja dla każdego.
wtorek, 4 czerwca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no coś jednak brakowało Ciebie :D
OdpowiedzUsuńFajny felieton, bardzo mi się podoba fragment "doprowadziliśmy nasz stan posiadania do względnego ładu, to jest tego momentu, gdy nam on nie przeszkadza.":)
OdpowiedzUsuńGratuluję świetnego felietonu. Twój styl jest po prostu świetny!
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane (felieton). Będę podrzucać link osobom, które jeszcze nie wiedzą na czym minimalizm może polegać..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Nika
Przyjemny tekst popelnilas :-) Prosto, na temat, minimalistycznie.
OdpowiedzUsuńKiedys trafilam na bloga o tym temacie, ale raczej mnie zdolowal, niz zmotywowal. Poki co wyznaje teorie chaosu ;-)
Pozdrawiam
Fanka z. h.
Dziękuję Wam bardzo za miłe komentarze!
OdpowiedzUsuń