Strony

niedziela, 25 listopada 2012

Historia turboszczotki

Dzisiaj gościnnie na Korzystnych zakupach.

Zapraszam do lektury o odkurzaczu, sprzedaży niepotrzebnych gadżetów i o logice marketingowej sprzedawców "więcej za mniej, a mniej za więcej".

2 komentarze:

  1. Ja ostatnio kupiłam namiot. Do namiotu (dość drogiego zresztą) dodano stalowy termos.
    Nie był mi potrzebny na tę chwilę, więc wylądował w pawlaczu.
    Dziś nagle znalazłam dla niego przeznaczenie. Robię w domu kakao i noszę do pracy - w pracy nie ma kuchenki elektrycznej.
    Kakao piję zamiast kawy bo po kawie mnie szarpie :)
    Zachowałam pudełko - a nóż znajdzie się na niego kiedyś amator. Wogóle mam zasadę, że nie wyrzucam oryginalnych pudeł, worków, instrukcji. Zawsze można dany przedmiot jak się znudzi po prostu podarować/sprzedać. Wygląda ładniej jak jest w oryginalnym pudełku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry termos nie jest zły. Mate można sobie popijać. Kaszę zrobić. :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Ze względu na intensywne ataki spamerskie komentarze tylko z kont Google. Przepraszam za utrudnienia.