Strony

piątek, 26 listopada 2010

Na koniec jesieni - dynia z jabłkiem



Dziś bardzo prosty przepis dla leniwych, w sam raz na zakończenie dyniowego sezonu. Tak się składa, że wtedy, gdy dojrzewają dynie, mamy do wyboru mnóstwo ciekawych dodatków do nich. Połączenie słodkawej z natury dyni i kwaśnego jabłka to strzał w dziesiątkę.

Cóż, papka z dyni nie wygląda może zbyt apetycznie. To dlatego dziś takie kolorowe zdjęcie, które ma nieco odwrócić uwagę :) Ale podać ją można z razowym chlebem, makaronem, ryżem. Zastosowań jest wiele.

Składniki:

spory kawałek dyni, kwaśne jabłko (albo dwa, jeśli ktoś lubi), cebula lub dwie, oliwa, sól i pieprz, ulubione zioła (majeranek, cząber, bazylia bardzo pasują)


Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy najpierw cebulkę, gdy lekko się zeszkli - dynię pokrojoną w spore kawałki. Dusimy po przykryciem. Jeśli wychodzi zbyt wodniste, odkrywamy pokrywkę - odparuje. Jabłko - drobno pokrojone lub nawet starte na grubej tarce - dodajemy pod koniec duszenia, razem z przyprawami.

Smacznego!

3 komentarze:

  1. Takiej dyni jeszcze nie robiłam,napewno skorzystam.Trzeba się najeść na zapas bo niedługo się skończy dyniowy sezon a szkoda.
    U mnie stoi dynia z imbirem i pomarańczą zamknięta w słoiczkach i czeka aż ją ktoś zabierze.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie się zaopiekujemy jakimś słoiczkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super!! Mam jakies 30 kilogramów zamrożonej dyni - akurat się nada :D Chociaż moja faworytką jest jednak dynia piżmowa - szkoda, że swoje zapasy już wyjadłam, a nie mogę nigdzie jej zakupić...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Ze względu na intensywne ataki spamerskie komentarze tylko z kont Google. Przepraszam za utrudnienia.