Strony

piątek, 13 sierpnia 2010

Włoski omlet z ryżu

Zawsze po powrocie ze słonecznej Italii zaglądam do mojej ulubionej książki kucharskiej pt. "Wegetariańska kuchnia włoska" w poszukiwaniu ciekawych przepisów. Tym razem przepis całoroczny, nie związany z sezonowymi warzywami i dodatkami. Jest bardzo prosty w wykonaniu, co może nawet potwierdzić Kuerti, który już go wypróbował. W oryginale nazywa się "Risotto al salto", co zostało przetłumaczone niezbyt finezyjnie jako "Ryż odsmażany" (s. 119 rzeczonej księgi). Ja przetłumaczyłabym to raczej jako "Ryżowy omlet" czy coś takiego. Ale do rzeczy.

Składniki: ugotowany ryż (około 1 szklanki), jajko lub dwa (w oryginale jest 1 żółtko, ale ja dałam po prostu 2 całe jajka, których w przeciwieństwie do tradycyjnego omletu nie trzeba ubijać), 1/3 pokrojonej drobno mozarelli, nieco oliwy lub oleju, sól, pieprz, warzywa do przybrania (w oryginale był jeszcze parmezan tarty do posypania)

Składniki mieszamy w misce, oliwę grzejemy na płaskiej patelni (najlepsza jest taka naleśnikowa z teflonem). Na rozgrzany tłuszcz wykładamy masę, lekko ją ugniatając, by uformować placek grubości około 1,5 cm. Smażymy z obu stron na złoty kolor. Dekorujemy znalezionym w lodówce zielskiem.

Kuerti mówi, że w smaku czegoś brakuje. Można popróbować z dodatkiem np. cebuli lub ostrych przypraw. Natomiast w oryginalnej postaci można ten placek spożyć nawet na słodko z dżemem. Zachęcam do własnych modyfikacji i życzę smacznego!

Notka bibliograficzna:
"Wegetariańska kuchnia włoska", Paola Gavin, Wyd. Amber, 2003

3 komentarze:

  1. Chyba wypróbuję ten przepis w słodkiej wersji np z musem owocowym.Przypomniałaś mi że mam tę książkę -dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachęcam do eksperymentowania, a książka, choć niepozorna jest naprawdę dobra!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem zauroczona tymi wspaniałymi przepisami: przecudnie pokazane i takie proste.
    "zawijańce z rukolą" to moje na razie TOP ONE!
    Pozdrawiam i dziękuję za pomysły.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Ze względu na intensywne ataki spamerskie komentarze tylko z kont Google. Przepraszam za utrudnienia.