środa, 7 lipca 2010
Kwiaty z recyklingu
Spędziłam dziś prawie cały dzień ucząc się składać rower od zera. W ramach odreagowania miał być dziś wpis o szydełkowaniu, ale nie zdążyłam zrobić zdjęcia (będzie wkrótce). Na szybko wrzucam więc inny wytwór moich zajęć praktyczno-technicznych, biżuterię kryzysową czyli recyklingową - kolczyki z motywem kwiatowym, wykonane ze świetnego, markowego stopu :) Wtajemniczeni wiedzą, że to lepsze od srebra i złota. W uszach wyglądają jeszcze lepiej niż na fotce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No, no ciekawe! Widziałam już kartki recyklingowe
OdpowiedzUsuńale kolczyki to pierwszy raz .Jako że nie jestem wtajemniczona to mam pytanie : co to za stop i czy takie kolczyki są ciężkie?Pozdrawiam i czekam na szydełkowy wpis.
Nie są ciężkie - waga kuchenna pokazała 6 gramów. Stop jest stalowy. Oczywiście tytan byłby jeszcze lepszy, ale mój tytanowy rower z kompletnym tytanowym osprzętem jest dopiero czwarty w kolejce :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś zrobić wersję cięższą, to dziewczynom od noszenia wyciągałyby się uszy. Najnowszy trend rodem z Afryki:)
OdpowiedzUsuń