Dziś zapraszam do poczytania wpisu gościnnego na nowo powstałym, lecz prężnie rozwijającym się blogu Korzystne zakupy. Produkuję się w nim obszernie o kaszy jaglanej, łącznie z niezwykle łopatologicznym przepisem, jak gotować kaszę. ;)
Pomysł na bloga fajny, w końcu każdy od czasu do czasu coś kupić musi (nawet minimalista). Zakupy nie zawsze bywają udane, czasem okazuje się, że kupujemy bubel albo mocno przepłacamy. Fajnie podzielić się wiedzą o tym, ale i o zakupach, które okazały się bardzo korzystne.
środa, 5 września 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
dwukasz- po ugotowaniu (oddzielnie) jaglanej i gryczanej mieszam je z podduszonymi warzywami (to co jest w ogródku- cebula, czosnek , cukinia , pomidory itd) wrzucam na blachę, posypuję serem i do piekarnika aż ser się stopi. Smacznego
OdpowiedzUsuńPiotr:)
Świetny pomysł - na pewno spróbuję!
UsuńTwój post przypomniał mi, że kasze jaglaną jadałam czasem w dzieciństwie, u babci - właśnie na mleku, tak, jak kaszę mannę, albo z twarożkiem i owocami, posypanymi cukrem. Nie wiem, dlaczego tylko u babci; chyba moja mama po prostu jej nie lubiła, a więc nie kupowała. No i tak właśnie mi się kojarzy, dziecinnie i słodko. Chyba nadszedł czas, żeby spróbować jagieł w innej wersji, bardziej dorosłej. :)
OdpowiedzUsuńRubia
Ależ na słodko jest również przepyszna. Cenna uwaga - czasem nie znamy pewnych produktów, bo rodzice nie lubią. Warto odkrywać własne smaki. :)
UsuńDla przypomnienia- pierogi z kasza gryczaną, cebulką i serem białym :)
OdpowiedzUsuńPiotr
pomysł na zmieszanie dwóch kasz, ehe, rewelacyjny, muszę spróbować
OdpowiedzUsuńR-O
Ja często robię mieszanki kasz, również z soczewicą :) Pycha:)
OdpowiedzUsuń