Kolory zawsze były dla mnie czymś ogromnie ważnym, zdolnym wzbudzać różne odczucia, wprawiać w nastroje. Działało to również w drugą stronę - liczby, litery, słowa, kraje, ludzie, piosenki - zamieniały się w mojej głowie w kolorowe obrazy. Także pojęciom abstrakcyjnym - lub tym, które nie mają fizycznej postaci - przypisywałam barwy. Troszkę z racji zainteresowań, które po części przełożyły się na zawodowe zajęcia, mam z kolorami do czynienia na co dzień, muszę rozróżniać sporo ich odcieni, nasyceń, jasności. Mimo to nie sądzę, by kiedyś miały mi się znudzić.
Podzielę się z Wami bardzo subiektywnym odczuciem, jakim są dla mnie kolory, z którymi kojarzą się dni tygodnia. Już kiedy byłam dzieckiem, każdy dzień miał swój kolor. Może było to związane z kolorowym planem lekcji, który wisiał nad biurkiem. Żałuję, że nigdy tego nie zapisałam, podejrzewam, że lista byłaby inna niż dziś i na pewno zmieniałaby się z czasem.
Moje typy:
Poniedziałek - biały. Pewnie dlatego, że to dzień nowych możliwości, zaczyna się tydzień, carte blanche.
Wtorek - pomarańczowy. Tydzień nabiera rozpędu i pojawia się mnóstwo pomysłów.
Środa - niebiesko-fioletowa. To kolor twórczego, abstrakcyjnego skupienia, realizacji czegoś nieuchwytnego.
Czwartek - czerwony. To mocny dzień, środek tygodnia (ale tak jakby koniec poważnej pracy), mam jednak wrażenie, że nieprzypadkowo oba słowa zaczynają się na "cz".
Piątek - zielony, groszkowy. Koniec pracy, więc to najweselszy kolor. Wszystko musi się udać!
Sobota - żółta. To chyba jedyny dzień, kiedy zimą mam szansę zobaczyć w domu słońce, stąd pewnie to skojarzenie.
Niedziela - zielona, oliwkowa. Nie wiem czemu, ale na pewno jest taka, choć czasem zdarza się taka bardziej buraczkowa...
Za oknem szara jesień, więc zapraszam do zabawy. Ciekawa jestem, jak wygląda Wasz tydzień?
Ależ oczywiście, że dni tygodnia kojarzą się z kolorami. Kiedyś nawet prowadziłam (a może prowadziłyśmy wspólnie) amatorskie badania socjologiczne w jakimś schronisku. Z tego co pamiętam spora część badanych miała jakieś skojarzenia choć wyniki były raczej rozbieżne. Mój zestaw kolorów:
OdpowiedzUsuńpn-szary
wt-zielony
śr-pomarańczowy
czw-brązowy
pt-czarny
sob- żółty
niedziela-biały
czyli zupełnie inny zestaw:)
aha i są osobnicy, którzy zupełnie nie wiedzą o co chodzi z tymi kolorami.....
oczywiście, są też tacy, u których jest np. pon.-niedz. - jasnoniebieski
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że dni tygodnia nie kojarzą mi się z kolorami. Wszystko zależy od pogody.
OdpowiedzUsuńPoniedziałek - zielony.
OdpowiedzUsuńWtorek - czerwony.
Środa - żółty.
Czwartek - fioletowy.
Piątek - pomarańczowy.
Dni tygodnia od zawsze kojarzyły mi się z kolorami. ;-)
poniedziałek- ciemnozielony
Usuńwtorek- jasnozielony
środa-brązowy
cwartek- czerwony
piątek-rózowy
sobota- kremowy
niedziela-biały
Może trochę późno , ale dołączę do kolorowanki.Ja rozróżniam tylko piątek -który jest brązowy i niebieską sobotę . Myślę ze wielu z tych którzy ''wiedzą o co chodzi '' , nadaje lekko na siłę kolory dniom do których brak im naturalnego skojarzenia. Może pójdę ich tropem i dodam : Czwartek ciemny fiolet , środa jasno czerwona . Poniedziałek ma dwie możliwości : Białą i czarną. Niedziela nie wywołuje u mnie skojarzeń .
OdpowiedzUsuń