tag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post8470253315774989843..comments2024-03-15T14:07:31.958+01:00Comments on opowieści Tofalarii: Przeziębienie - znachor domowyTofalariahttp://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-29713948478593480542012-10-21T22:27:41.877+02:002012-10-21T22:27:41.877+02:00Jestem, jestem... piszę! ;) Serdeczności dla Wszys...Jestem, jestem... piszę! ;) Serdeczności dla Wszystkich.Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-61315930255375919722012-10-21T20:18:56.192+02:002012-10-21T20:18:56.192+02:00Tofalario, gdzie jesteś? Mam nadzieję, że już wyzd...Tofalario, gdzie jesteś? Mam nadzieję, że już wyzdrowiałaś....BubaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-44452281197105046532012-10-19T21:02:26.000+02:002012-10-19T21:02:26.000+02:00Nas w różne specyfiki domowej roboty zaopatruje mo...Nas w różne specyfiki domowej roboty zaopatruje moja mama, na kaszel mamy syrop z pędów sosny, na przeziębienie syropek: maliny+owoce czarnego bzu+miód (dla dziecka) +spirytus (naleweczka pyycha)...<br />Mamy też naleweczkę z jeżówki (to chyba echinacea). I syrop: cytryna+cebula+miód.<br />Dziecku nacieram klatkę piersiową gęsim smalcem i porządnie rozcieram stópki i łapki przed snem. Na samym początku przeziębienia, jeśli uda mi się złapać moment, to samej sobie mimikuję warunki sauny na ile się da (czyli wymaczam się we wrzątku i polewam chłodną wodą).<br />Na katar jeszcze pod nos domowej roboty maść majerankowa, lub majerankowe inhalacje (gar z parującym wywarem w pobliżu łóżka).<br />Do jedzenia tłuste ryby / tran.<br />anionkanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-4722862692315826732012-10-19T11:22:17.874+02:002012-10-19T11:22:17.874+02:00Żyje, 2 dni temu komentowała sweter Doroty.Żyje, 2 dni temu komentowała sweter Doroty.Babarudahttps://www.blogger.com/profile/03178398099232979489noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-63806783966244322972012-10-16T21:08:01.709+02:002012-10-16T21:08:01.709+02:00Po ostatniej informacji dotyczącej choroby Tofalar...Po ostatniej informacji dotyczącej choroby Tofalarii jestem coraz bardziej zaniepokojony Jej przedłużającym się milczeniem.<br />Tofalario, żyjesz?!kliszhttps://www.blogger.com/profile/03583864713398290106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-49964880950406617142012-10-06T13:47:32.710+02:002012-10-06T13:47:32.710+02:00Gorzej, jak nie można z sauny korzystać, takoż sam...Gorzej, jak nie można z sauny korzystać, takoż samoż i z bani, że o lokalnych środkach dezynfekujących nie wspomnę. Heh... Ale kuracja niesamowita!!!! :)<br />A tak przy okazji, to Darek niedawno całkiem stał się właścicielem takiego lokalnego napitku, zagadujcie go, na stówę się podzieli ;)Aniahttps://www.blogger.com/profile/05021577856986384314noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-41523881623154714542012-10-06T13:44:03.754+02:002012-10-06T13:44:03.754+02:00Surowy imbir jest naprawdę extra!!! Ja nie kroję, ...Surowy imbir jest naprawdę extra!!! Ja nie kroję, tylko trę na tarce i zalewam wrzątkiem, bez gotowania całego specyfiku.Aniahttps://www.blogger.com/profile/05021577856986384314noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-24845107710403398532012-10-05T01:27:56.794+02:002012-10-05T01:27:56.794+02:00Smecta to jest zdaje się rodzaj glinki, czyli też ...Smecta to jest zdaje się rodzaj glinki, czyli też naturalny specyfik. Węgiel bije na głowę. Sprawdziłem (na własnym dziecku :( <br />Sąsiadhttps://www.blogger.com/profile/11025089575790110278noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-67426599569457294782012-10-05T00:27:12.220+02:002012-10-05T00:27:12.220+02:00Podlaska kuracja - bania i nocna kąpiel w Rospudzi...Podlaska kuracja - bania i nocna kąpiel w Rospudzie. Na koniec warto wzmocnić efekt jakimś lokalnym specyfikiem dezynfekującym.<br />Sprawdzone przez pokolenia leśników!kliszhttps://www.blogger.com/profile/03583864713398290106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-18977532022572225952012-10-04T21:42:54.754+02:002012-10-04T21:42:54.754+02:00Mojego Chłopa dziś dopadła infekcja. Odmówił wiecz...Mojego Chłopa dziś dopadła infekcja. Odmówił wieczorem wypicia piwa (to musi być bardzo poważna choroba :) i rozmawia właśnie z telewizorem :-) Mam wspaniały lek- wino z mniszka lekarskiego, czym się raczymy (ja profilaktycznie. Jeśli do jutra mu nie przejdzie (albo przejdzie na mnie) zamieniamy się w Kozaków i zaaplikuję czosnek. Na szczęście bardzo lubimy i wcale nam nie śmierdzi :-)Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-54333274395805874252012-10-04T00:15:35.479+02:002012-10-04T00:15:35.479+02:00kasza jaglana (działa m.in. odkwaszająco na cały u...kasza jaglana (działa m.in. odkwaszająco na cały ustrój) z marchewką i groszkiem, do tego świetnie nadaje się kurkuma, na koniec polać na talerzu łyżką oleju lnianego i posypać natką pietruszki (można dodać też inne zioła ja dodaję najczęściej oregano) - mój przepis, działa piorunująco, kiedy zjem na wieczór rano budzę się zdrów:)<br /><br />do tego coś na błyskawiczne oczyszczenie krwi i wątroby: ćwikła ze świeżo tartym chrzanem (chrzan działa jak czosnek), albo barszcz kiszony własnej roboty, lub świeży sok z buraka i selera; doskonale też sprawdza się świeży sok z marchwi z dodatkiem (jabłko, pomarańcza lub coś innego)<br /><br />do picia odwar z kłącza perzu lub oczyszczająco witaminowy koktajl owocowy: 10 białych winogron, 1/2 awokado, 1/2 grappefruita, 1/2 ananasa - całość zmiksować blenderem i rozcieńczyć (bo wychodzi gęsta papka) niegazowaną wodą mineralną do odpowiedniej konsystencji... mnie wychodzi jakiś 1 do 1,5 l napoju który popijam przez cały dzień <br /><br />i szybkiego powrotu do zdrowia życzę:))testhttps://www.blogger.com/profile/01700857377302739734noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-88621308548427301712012-10-03T21:23:25.263+02:002012-10-03T21:23:25.263+02:00Wracaj do zdrowia!
ja ostatnio leczyłem się czosn...Wracaj do zdrowia!<br /><br />ja ostatnio leczyłem się czosnkiem i rakiją<br />zapach nieciekawy, ale pomogło<br /><br />3maj się!<br />Admin R-Orealny minimalizmhttp://realny-minimalizm.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-84815903495196314472012-10-03T21:13:35.553+02:002012-10-03T21:13:35.553+02:00no tak sól jest dobra na wszystko, tak jak w tej T...no tak sól jest dobra na wszystko, tak jak w tej Twojej książce:) Dareknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-60058665124943029502012-10-03T19:08:14.337+02:002012-10-03T19:08:14.337+02:00imbir daje +1000 do zdrowotnosci, też parę razy po...imbir daje +1000 do zdrowotnosci, też parę razy popijałem hierbatkę z imbirem i sokiem malinowym jak Ajka<br /><br />a tak w ogóle to my zdechlaki i lekomany używamy raczej szczepionek na grypę jako środek zapobiegawczy, ja jestem nieprzytomny przy temperaturze 37C, więc jakby mnie zmogło bardziej poważnie, to byś mi chyba musiała świeczki palić na grobie<br />lysaczinoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-41035428308464581752012-10-03T14:23:04.672+02:002012-10-03T14:23:04.672+02:00Nie mam w domu nic z malin. Może być miód malinowy...Nie mam w domu nic z malin. Może być miód malinowy? :)Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-77057933108177030802012-10-03T14:00:42.758+02:002012-10-03T14:00:42.758+02:00Jak taki wpis może obyć się bez malin? Herbatka ma...Jak taki wpis może obyć się bez malin? Herbatka malinowa jest wspaniała zarówno w zdrowiu jak i w chorobie. Podobnie dzika róża, dużo witaminy C. Osobiście najbardziej lubię leczyć się czosnkiem, tylko trzeba uważać na dawkę żeby wątroby nie obciążyć.<br />pozdrawiam<br />MałgosiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-80885418288613267092012-10-03T12:51:59.155+02:002012-10-03T12:51:59.155+02:00Dziękuję! Ach, jak mogłam zapomnieć o imbirze! Świ...Dziękuję! Ach, jak mogłam zapomnieć o imbirze! Świetny przepis. Lubię też imbir na surowo, pogryzać - mocny jak czosnek, ale można po nim od razu wyjść do ludzi. :)Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-56907738250147043042012-10-03T12:50:41.038+02:002012-10-03T12:50:41.038+02:00Cebula - to od razu kwalifikuje (w moich oczach) t...Cebula - to od razu kwalifikuje (w moich oczach) ten przepis do kategorii kozackiej. :) Od dzieciństwa jestem na bakier z surową cebulą, ale dziękuję za przepis - może ktoś skorzysta?<br />Z ciekawostek - przekrojona cebula jest dobra na opuchlizny, Sahib kiedyś stosował, jak go osy pogryzły. Widok człowieka z cebulami przywiązanymi tu i tam - bezcenny. ;)Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-34636708463617598342012-10-03T12:48:11.408+02:002012-10-03T12:48:11.408+02:00Oczywiście można mieć inne zdanie, to nawet wskaza...Oczywiście można mieć inne zdanie, to nawet wskazane, gdyż wtedy mamy tak zwaną dyskusję. :) A tak na serio - mam to szczęście, że nigdy nie chorowałam "poważnie". Nigdy nie brałam antybiotyków, nie miałam prawdziwej grypy ani anginy. Zazwyczaj kończy się na zwykłym katarze, który bez problemu mogę leczyć w sposób znachorski. Środki przeciwbólowe brałam może z 5 razy w życiu, a żołądek leczę węglem, kiślem i czasem czymś mocniejszym... Jasne, wziąć coś od czasu do czasu to przecież nie lekomania i nikogo od tego nie odwodzę. :)<br />Z węglem to jest ciekawa sprawa. Tego aptecznego faktycznie trzeba wziąć sporo - powiedzmy dawka uderzeniowa to 6-8 tabletek. Natomiast dostałam kiedyś od mojej Teściowej sproszkowany węgiel, bez dodatku cukru, który miesza się z wodą i wypija. Jest dużo bardziej skuteczny, niestety nie wiem, gdzie można go kupić. Podsunęła mi nawet ciekawą broszurę o leczeniu węglem, w której węglem leczono nie tylko żołądek, ale też niegojące się rany itp.<br />Zdrowia życzę. :)Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-6844537253697891592012-10-03T12:41:56.503+02:002012-10-03T12:41:56.503+02:00Lecząc przeziębienie kurkumą od razu chronię się p...Lecząc przeziębienie kurkumą od razu chronię się przed rakiem? To mi się podoba. Kurkumowy majonez jest okropnie, okropnie gorzki, niestety. Ale spożywam.Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-3180535146907494032012-10-03T12:10:01.603+02:002012-10-03T12:10:01.603+02:00Tofalario, przede wszystkim życzę szybkiego powrot...Tofalario, przede wszystkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Podałaś mnóstwo dobrych sposobów na wyleczenie. Dodam jeszcze jeden: napar z imbiru. Kawałek imbiru (kilka cm) kroję w plasterki, zalewam wodą (ok. 0,5 litra), gotuję przez ok. 10 min. Po lekkim ostudzeniu popijam, czasem dodając soku z cytryny i nieco miodu. Ale najczęściej bez niczego. Bardzo rozgrzewa i świetnie oczyszcza drogi oddechowe. <br />Acha, i jeszcze kanapki z ostrą papryką marynowaną - też specjał dla miłośników mocnych wrażeń, pomaga na gardło. <br />Zdecydowanie wolę takie naturalne specyfiki, jak podane przez Ciebie, od aptecznych paskudztw.<br />Chociaż w aptece też można znaleźć cenne produkty, jak syrop z dziewanny (Hasco Leku), doskonały na gardło. No i aspirynę.Ajkahttps://www.blogger.com/profile/15875475334952679831noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-71995805123373176812012-10-03T08:57:32.135+02:002012-10-03T08:57:32.135+02:00Cebula - pół cebuli posiekać raczej grubo i wrzuci...Cebula - pół cebuli posiekać raczej grubo i wrzucić do słoika, dodać łyżkę cukru. Zakręcić i postawić w cieplejszym miejscu żeby puściła soki. Rano i wieczorem stosować doustnie jedną łyżkę powstałego syropu.<br />Nie pamiętam czy to na gardło, kaszel, czy katar, ale stosuję zawsze przy przeziębieniach, bo mi smakuje.<br /><br />Mleko z czosnkiem i masłem też pijam, ale ja mleka leję cały kubek, a nie tylko 3cm od dna.isshttp://iss.jogger.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-92161899140692783992012-10-03T01:32:47.264+02:002012-10-03T01:32:47.264+02:00Bardzo ładne, kolorowe śniadanie :)
Mogę mieć zda...Bardzo ładne, kolorowe śniadanie :) <br />Mogę mieć zdanie odrębne w tej sprawie?<br />Znasz "Dziewczyny z kalendarza"? Jest tam taki fragment (wystąpienia wygranej pani domu :) sens z grubsza... "Piecz ciasto... coś tam, coś tam, a jak chcesz zrobić wrażenie, idź i kup bazę w M&S." <br />Tutaj tak samo:<br />Wszystko fajnie, jak się ma czas, żeby pochorować albo się poleczyć :), ale jak naprawdę musisz mieć to z głowy, to weź nurofen, pomocz nogi dolewając co chwila bardziej gorącej wody, w tym czasie obejrzyj choć z jeden odcinek Monka (trzeba wygrzać te nogi), wypij gorącą herbatę z miodem i cytryną i idź spać. <br />Nurofen trzeba powtórzyć dzień albo kilka dni z rzędu, żeby zabić infekcję. Po sprawie. <br />A węgiel to nas zawiódł okropnie. Przez te cholerne przyzwyczajenia i tradycje, tylko umęczyliśmy dziecko. Tylko SMECTA ! A węgiel to polecam do grilla :)Sąsiadhttps://www.blogger.com/profile/11025089575790110278noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-4843395066503493572012-10-02T23:02:39.477+02:002012-10-02T23:02:39.477+02:00Co do przeziębień, to twój wpis jest niesamowicie ...Co do przeziębień, to twój wpis jest niesamowicie wyczerpujący :) osobiście nic nie mogę dodać :) To raczej ja dowiedziałam się nowych rzeczy.<br />Natomiast polecam jak najbardziej kurkumę. Nigdy nie dodawałam jej do majonezu, chyba trochę to za gorzkie. <br />Natomiast dodaje ja wszędzie gdzie się da : do zup, do ryżu, do sosów np na mleczku sojowym. Aby była najlepiej przyswajalna należy wymieszać ja z oliwa z oliwek i świeżo zmielonym pieprzem (czarnym). Wtedy najbardziej uaktywniają się jej właściwości ochronne przed rakiem. Czytałam o tym parę lat temu w książce dr David'a Servan-Schreiber'a "Antyrak". Ta książka zmieniła moje życie i spojrzenie na świat. Autor, po wykryciu raka mózgu miał złe rokowania. Dzięki swej pracy naukowej miał dostęp do rozproszonych wyników badan naukowych w wielu ośrodkach na świecie. Opracował swa metodę (uzupełniającą leczenie onkologiczne), która przedłużyła mu życie o 16 lat. Niesamowity człowiek i ciekawa lektura w ramach profilaktyki.<br />Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia...<br />NikaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/08017534270258045910noreply@blogger.com