tag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post7346170278478777398..comments2024-03-15T14:07:31.958+01:00Comments on opowieści Tofalarii: Minimalizm - moja trzecia wiosnaTofalariahttp://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comBlogger37125tag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-41564341444322424692012-09-20T19:44:48.226+02:002012-09-20T19:44:48.226+02:00Zadałeś ciekawe pytanie. Dobry temat na osobny wpi...Zadałeś ciekawe pytanie. Dobry temat na osobny wpis.Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-44870578729092071632012-09-19T19:49:59.781+02:002012-09-19T19:49:59.781+02:00Bardzo ciekawy post. Kiedyś ogromną przyjemność sp...Bardzo ciekawy post. Kiedyś ogromną przyjemność sprawiało mi wyrzucanie i oddawanie niepotrzebnych rzeczy. Myślę, że osiągnęliśmy moment, że mamy tylko rzeczy potrzebne, no...albo takie, które nam się podobają. Ostatnio mam wrażenie, że wyrzuciłem nawet trochę za dużo i potrzebuję rzeczy, a część miałem i wyrzuciłem. <br />Bardzo ciekawa jest sama w sobie taka potrzeba porządkowania i usuwania przedmiotów. Czy to potrzeba porządkowania świata i panowania nad własnym losem ? Ciekawe... Ukłony. Sąsiad :)Sąsiadhttps://www.blogger.com/profile/11025089575790110278noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-23669275652962367152012-06-11T17:26:31.522+02:002012-06-11T17:26:31.522+02:00Najlepiej po trochu :)Najlepiej po trochu :)Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-91740170247594248632012-06-11T17:26:08.827+02:002012-06-11T17:26:08.827+02:00Tego już nawet nie ma jak skomentować...Tego już nawet nie ma jak skomentować...Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-55715300660800121902012-06-06T08:42:54.633+02:002012-06-06T08:42:54.633+02:00Wiesz co, ja narazie pozbyłam się nienoszonych od ...Wiesz co, ja narazie pozbyłam się nienoszonych od dawna ciuchów, które nie wiadomo po co jeszcze w szafie leżały robiąc niepotrzebny 'tłok'. Wiem, że przede mną jeszcze sporo przeglądania i porządków, choć nie wiem jak za to się zabrać. Bardziej z lenistwa, niż z samej niewiedzy.Aniahttps://www.blogger.com/profile/05021577856986384314noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-70632106891661490312012-05-29T16:17:15.667+02:002012-05-29T16:17:15.667+02:00Zgoda co do wyrzucania smieci do lasu. Ostatnio pr...Zgoda co do wyrzucania smieci do lasu. Ostatnio przerazenie mnie wzieło jak kolega z pracy z ktorym wracelem wlasnie po robocie wyrzucal caly bagaznik smieci. A przecierz gdy wychodzilismy z firmy stoi jak byk kubel na odpadki.<br />Wydaje mi sie ze taka postawa to po prostu tkwi w ludziach w ich mentalnosci niestety.<br /><br />Herkus- monte ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-12387262794579369022012-05-29T00:04:55.445+02:002012-05-29T00:04:55.445+02:00Bubo, dziękuję za pamięć. W tej chwili intensywnie...Bubo, dziękuję za pamięć. W tej chwili intensywnie działam na moim drugim blogu... no i ten nieco podupadł... Ale wrócę i to niedługo. Do opisania mam chociażby eksperyment żywieniowy.Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-58652208966929044912012-05-28T20:29:04.238+02:002012-05-28T20:29:04.238+02:00Tofalario, gdzie jesteś? Dawno Cię tu nie było, br...Tofalario, gdzie jesteś? Dawno Cię tu nie było, brakuje Twoich wpisów. Czyżbys zminimalizowała się do imentu? BubaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-40418042746149683282012-05-16T22:31:14.702+02:002012-05-16T22:31:14.702+02:00Witam!
Dzięki za info, jeśli będziesz coś wystawia...Witam!<br />Dzięki za info, jeśli będziesz coś wystawiała na Allegro :-)<br />Właśnie byłam na Twoich aukcjach i nie mogę zapomnieć o tym kultowym Canonie EOS 50E- zazdroszczę temu, który kupił to cudeńko.Kupiłabym od razu :-) jest śliczniutki!PozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-26278852858782482582012-04-28T09:18:38.824+02:002012-04-28T09:18:38.824+02:00Dzięki za tak obszerną odpowiedź! Ja mam właśnie w...Dzięki za tak obszerną odpowiedź! Ja mam właśnie większość beletrystyki i obcojęzycznych. Plus przewodniki, ale tych nawet nie próbuję sprzedawać, bo starzeją się z prędkością światła :)) Więc chyba zrobię tak, że puszczę listę wśród znajomych, żeby sobie wybrali, co ich interesuje, a resztę postaram się pogrupować w jakieś sensowne tematyczne bloki i wstawić na allegro po bardzo przystępnych cenach. Trochę czasochłonne, ale przy okazji studzi zapał do nieprzemyślanych zakupów. Zanim coś kupię, sprawdzam katalog biblioteczny :)asiayahttp://www.asiaya.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-19310453260138506452012-04-27T22:08:30.283+02:002012-04-27T22:08:30.283+02:00Już odpowiadam. Otóż niektóre starsze książki, zwł...Już odpowiadam. Otóż niektóre starsze książki, zwłaszcza tematyczne, okazały się bardzo cenne. Dosłownie zdarzyła się przebitka 10-krotna. Nie wiem czemu, ale na Allegro zdarzają się maniacy, gotowi licytować do zaskakujących sum. :) Podręczniki itp. wystawiam raczej tanio. Zawsze sprawdzam, jakie są ceny i daję niższe. W końcu nie jest to dla mnie źródło dochodu, więc nie muszę sprzedawać z jakimś wielkim zyskiem (raczej na zasadzie, by się komuś przydało, niż biblioteka miałaby oddać na przemiał). Wtedy aukcje kończą się szybko. Są i takie książki, które nie pójdą nawet za 2 zł. Nie warto zawracać sobie wtedy głowy, lepiej oddać do biblioteki, a co oni z tym zrobią, to już ich sprawa. Beletrystyka sprzedaje się raczej słabo. Wyjątek to uznani autorzy fantastyki, zwłaszcza książki nie wznawiane od jakiegoś czasu. Książki obcojęzyczne też idą słabo. Po dość wysokich cenach można natomiast sprzedać książki nowe w idealnym stanie (np. nietrafione prezenty), choć zawsze trzeba dać cenę niższą niż księgarnie (chyba, że ktoś ma czas i chce taką książkę wystawiać po 10 razy). Skuteczne bywa grupowanie książek tematycznie lub wg autorów w większe paczki.<br /><br />Zresztą na Allegro także kupujemy z Sahibem różne książki. Potrzebujemy konkretną tematykę, a to rzeczy dostępne tylko na rynku antykwarycznym. Beletrystyki nie kupuję prawie w ogóle, biorę z biblioteki albo od znajomych. Mam szczęście - lubią wielu autorów, których i ja czytuję. ;)Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-66310283510280849602012-04-27T18:57:41.651+02:002012-04-27T18:57:41.651+02:00Allegro i inne serwisy aukcyjne rzeczywiście wymag...Allegro i inne serwisy aukcyjne rzeczywiście wymagają trochę wprawy i oswojenia. Mnie osobiście dziwi, że ludzie sprzedają używane książki po cenie nieznacznie niższej od nowej. Czasami po doliczeniu przesyłki wychodzi tak mała różnica w stosunku do księgarni internetowej, że właściwie się nie opłaca. Sama przymierzam się do sprzedaży i myślałam o mniej więcej 50% ceny nowej. Jak to wygląda z Twojego doświadczenia?asiayahttp://www.asiaya.blox.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-42221452764194760992012-04-27T16:08:07.598+02:002012-04-27T16:08:07.598+02:00Dziękuję, Agnieszko, za ciekawy i obszerny komenta...Dziękuję, Agnieszko, za ciekawy i obszerny komentarz. Mam bardzo podobne odczucia. Śmieci w lesie - koszmar! Wczoraj zabrałam koleżankę na trening pokazać jej "mój" las. A tu wstyd - fura nowych śmieci. I to nawet niekoniecznie z gospodarstwa domowego, raczej chyba z jakiejś firmy, a może budowy. Taka postawa jest mentalnie tak bardzo poza moim zasięgiem, że chyba nigdy nie zrozumiem, jak można tak po prostu wywalić śmieci do lasu albo na łąkę. Nowa ustawa w kwestii śmieci chyba niewiele zmieni.<br />Co do AGD. Pamiętam, jak kupowałam baterię do kuchni w zaprzyjaźnionej hurtowni, dobre 10 lat temu. Sympatyczny właściciel z miejsca zapytał, czy chcę coś "do robienia wrażenia na gościach" czy do normalnego użytkowania.<br />Mrożenie jest super! Na przykład gdy trzeba nagle wyjechać, a zostało nam pół garnka zupy. ;) Warto wiedzieć, że można zamrozić nawet nadmiar sera, tylko trzeba go wcześniej zetrzeć. Albo zblanszowane grzyby, jajka po rozbiciu itp.Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-40677750420349323302012-04-27T11:37:48.618+02:002012-04-27T11:37:48.618+02:00Kiedyś przeczytałam, usłyszałam,że każdy przedmiot...Kiedyś przeczytałam, usłyszałam,że każdy przedmiot nagromadzony w domu działa jak wampir energetyczny, wysysa z człowieka energię a do tego zabiera cenna w mieszkaniu przestrzeń.<br />Ja od zawsze staram się nie gromadzić.<br />Aby np.po to, jak mnie już nie będzie ktoś spakował mnie tj. wyzej opisano w parę kartonów i po sprawie?!Niestety w moim domu ciągle była walka mojego ojca i moja z moją mamą, która do tej pory lubi gromadzić, <br />ale chyba bardziej nie potrafi się przemóc, aby się pozbywać niepotrzebnie nagromadzonych pierdół.<br />Moja połowa też lubi gromadzić, niestety wszystko się może przydać...:-)<br />Ja nie cierpię bibelotów na meblach-mam dosłownie kilka takich rzeczy- to są tylko pożeracze kurzu.Ani to uroku domu nie dodaje, tylko zbiera roztocza.<br />Przestrzeń w domu jest potrzebna, człowiek inaczej funkcjonuje.<br />Konsumpcjonizm w tym kraju,tona reklam wszędzie(naprawdę nie ma miejsc,gdzie by ich nie było, nawet w toaletach w kinach widzisz reklamy)Mnie osobiście przeraża.<br />Mniej się dziwię osobom , co żyły w latach kryzysu w PRL u- wtedy niczego nie było , więc jak się pojawiły dobra w sklepach, to ludzie jakby nadrabiali braki, ale młode osoby w tych czasach, które tak gromadzą?-niepojęte dla Mnie.<br />Dobrze zauważył ktoś wyżej, że kupują np super wypaśne agd a i tak jadają na mieście.Po co?-dla szpanu przed znajomymi i toniemy w kredytach , aby było, bo tak mają inni w domach?<br />A nie lepiej kupić zwykłą kuchnię?<br />Gromadzimy tez nadmiernie jedzenie: głównie w okolicach Swiąt/długich weeekendów.<br />Toniemy po Swiętach wtedy w resztkach żywności wyrzucanych gdzie popadnie,niezjedzone ilości chleba.A teraz czas grillów, więc tony butelek plastikowych(recycling-a co to jest??),pełno puszek wywalanych gdzie popadnie.Kubeł?-a co to jest?<br />Wiosna czas remontów,sprzątania-tu juz zbaczam z tematu, ale wywalamy z domów, piwnic co nie potrzebne i jadą sobie Polacy do lasów zanieczyszczać przemiotami już niepotrzebnymi rowy, polany- zamiast oczywiście spacerować.<br />Bo jakby taki "Kowalski"spacerował po lasach, to by się puknął w czółko zanim zanieczyściłby las i inne użyteczne miejsca.I po co gromadzić?<br />Tylko z tym problem a nie pożytek jakby się na początku myślało.<br />Minimalizm to oszczędność, planowanie.Staram się kupować tyle jedzenia, ile zjem, lub nadwyzkę mrozić, aby mieć potem szybki i łatwy obiad, kupuje odzież, buty takie,ktore na tę chwilę potrzbuję.Nic na zapas.Po co, w sklepach jest tyle towarów, że nic tylko kupować.Po co Mi kilka tych samych typów butów?-aby raz czy dwa razy w roku je włożyć?Sprzętu nie kolekcjonuję,mam tyle ile potrzebuję do funkcjonowania.<br />Pozdrawiam wszystkich.AgnieszkaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-21833097324491652912012-04-27T11:15:38.732+02:002012-04-27T11:15:38.732+02:00Jestem trochę do tyłu z czytaniem postów.Twoje cz...Jestem trochę do tyłu z czytaniem postów.Twoje czytam wszystkie, krótko i z mądrymi spostrzeżeniami, co lubię.<br />Mam pytanie,jeśli często wysprzedajesz odzież sportową/turystyczną, to jeśli nie jest to problem proszę o linka/nicka na allegro.<br />Dziekuję.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-52041024392034707592012-04-26T00:40:43.083+02:002012-04-26T00:40:43.083+02:00Witam, dziękuję za komentarz na moim blogu. Wokół ...Witam, dziękuję za komentarz na moim blogu. Wokół Opowieści... kręciłem się od jakiegoś czasu. Ja też jestem starym allegrowiczem i ciągle "sprzedał" ściga się z "kupił", na razie z nieznaczną przewagą tego ostatniego. Ale nadrobimy. Ostatnie moje "sukcesy" to karton zabawek dla znajomego i worek zabawek do kontenera. Ile się tego nazbiera. Poza tym wszystkie dokumenty wepchnięte po odchudzeniu w jeden segregator. Ja też mam listę 100 rzeczy, co jakiś czas wyrzucam coś lub zgubię, ale bez skrupulanctwa - wszystkich skarpetek nie trzeba liczyć. Pozbywanie się rzeczy jest chyba moim -zdrowym- nałogiem. Czasem potem czegoś szukam i przypominam sobie, że przecież to wyrzuciłem (: A moi dziadkowie też chomikują - wszędzie te torebeczki, foliowe worki.Ale niejedno przeszli i wszystko było przydatne. <br />Pozdrawiam konradKonradhttps://www.blogger.com/profile/18269842476180319043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-42610880341884547062012-04-15T23:12:59.500+02:002012-04-15T23:12:59.500+02:00E, tam! normalnie leci :-)
a ja znów piszę :-)E, tam! normalnie leci :-) <br />a ja znów piszę :-)Magdalena Wohttps://www.blogger.com/profile/15623754086992507726noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-36654254908330974252012-04-15T21:17:44.145+02:002012-04-15T21:17:44.145+02:00A ja chyba przegapiłam jakieś siódemki! Ależ ten c...A ja chyba przegapiłam jakieś siódemki! Ależ ten czas leci - coraz szybciej. ;)Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-58328617431288396192012-04-14T14:22:29.981+02:002012-04-14T14:22:29.981+02:00A u mnie różnie Tofalario :-) nadal dużo wyrzucam ...A u mnie różnie Tofalario :-) nadal dużo wyrzucam ale też sporo kupiłam i planuję kolejne zakupy. Zbliżam się do piątej siódemki w moim życiu a to dla mnie zawsze czas zmian...Magdalena Wohttps://www.blogger.com/profile/15623754086992507726noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-26140117992559983852012-04-13T23:17:30.129+02:002012-04-13T23:17:30.129+02:00na pewno masz rację, zupełnie inna sprawa z niszow...na pewno masz rację, zupełnie inna sprawa z niszowymi produktami<br /><br />np. ciuch który wczoraj sprzedałem wisiał prawie rok na gratce i tablicy<br />ale jakoś mi się zupełnie nie śpieszyło, ani się nie spinałem szczególnie tymi ogłoszeniami<br /><br />ponieważ wystawiam rzeczy typowo użytkowe - jest sens działać lokalnie<br /><br />wpada z tego dosłownie grosz, ale warto się pozbyć rzeczy niechcianych/używanych i odgracać mieszkanie<br /><br />ja mam o tyle dobrze, że mam duże biuro - kilka pomieszczeń - i mogę odgracić mieszkanie kosztem wrzucenia czegoś do szafki w biurzeAdministrator blogahttps://www.blogger.com/profile/08424494417761833395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-31675037462400604802012-04-13T22:33:37.646+02:002012-04-13T22:33:37.646+02:00Ja się przyzwyczaiłam do allegro, prowizje owszem ...Ja się przyzwyczaiłam do allegro, prowizje owszem są, ale zasięg rynkowy na pewno większy niż lokalne portale - czasem trochę grosza z tego wpada. Sprzedaję głównie rzeczy wyspecjalizowane i literaturę specjalistyczną, więc na lokalnym rynku nie mam niestety czego szukać.Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-75428657444214191082012-04-13T22:18:30.536+02:002012-04-13T22:18:30.536+02:00jak byś chciała abym pomógł ci coś takiego założyć...jak byś chciała abym pomógł ci coś takiego założyć (albo któremuś z twoich czytelników) - napiszcie mi na moim blogu w komentarzach wiadomość to napiszę<br /><br />to nie takie proste do końca z tym modułem reklamowym, ale samo wystawianie jest łatweAdministrator blogahttps://www.blogger.com/profile/08424494417761833395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-9974930540378262582012-04-13T22:12:18.463+02:002012-04-13T22:12:18.463+02:00wiesz, nie mam konta na aukcjach - wszystko wystaw...wiesz, nie mam konta na aukcjach - wszystko wystawiam na portalach ogłoszeń drobnych i lokalnych<br /><br />mam na przyklad widget tablica.pl, który mogę np umieścić na blogu jako reklamę - zobacz u mnie w prawym pasku na blogu - to ostatnia reklama o dołu - wrzucam tam nawet reklamy rodziny i bliskich znajomych<br /><br />absolutnie nic nie płacę za wystawienie przedmiotów, sporadycznie wydam parę złoty na jednym lokalnym portalu kiedy trzeba wykorzystać jakieś bonusy z komórekRacjonalne Oszczędzaniehttp://racjonalne-oszczedzanie.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-18570992653250812162012-04-13T15:28:28.838+02:002012-04-13T15:28:28.838+02:00I tak trzymaj :) a konto w jakimś portalu aukcyjny...I tak trzymaj :) a konto w jakimś portalu aukcyjnym powinien dziś mieć każdy, naprawdę każdy - ku pożytkowi ogółu :)Tofalariahttps://www.blogger.com/profile/08377930356886545796noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-23409123047376210.post-36701484432708566762012-04-13T00:17:07.069+02:002012-04-13T00:17:07.069+02:00a ja stopniowo wyprzedaje niepotrzebne rzeczy, mni...a ja stopniowo wyprzedaje niepotrzebne rzeczy, mniejszą część oddaje za friko, nawet dzisiaj sprzedałem akurat jeden z ciuchów w necieRacjonalne Oszczędzaniehttp://racjonalne-oszczedzanie.blogspot.com/noreply@blogger.com